Doświadczając syndromu komara (Skiter Syndrome), charakteryzującego się silnym swędzeniem, obrzękiem i stanem zapalnym po ukąszeniu komara, wypróbowałem różne metody leczenia, ale stwierdziłem, że stosowanie mydła jest najbardziej skuteczne.
Hirudyna zawarta w ślinie komara zakwasza skórę, co powoduje swędzenie. Zasadowy składnik mydła neutralizuje ten efekt, łagodząc swędzenie.
Natychmiastowe umycie miejsca ukąszenia wodą z mydłem oraz regularne smarowanie mydłem w przypadku pojawienia się swędzenia pozwala nie tylko złagodzić swędzenie, ale także zapobiec powstawaniu blizn, co zmniejsza letni dyskomfort związany z komarami.
zdjęcie autorstwa Erik K. @Unsplash
Czy znasz zespół komarów (zespół Skeetera)?
Ja... choć nie otrzymałam diagnozy od lekarza... uważam, że cierpię na zespół komarów.
Wszystkie objawy, które doświadczam po ukąszeniu komara, idealnie pokrywają się z objawami zespołu Skeetera.
Zespół komarów (Skeeter Syndrome) – co to jest?
Zespół Skeetera to silna, miejscowa reakcja alergiczna na ukąszenia komarów, charakteryzująca się znaczącym stanem zapalnym. Jeśli cierpisz na ten zespół, jesteś uczulony na substancje zawarte w ślinie komara. U niektórych osób obrzęk jest tak silny, że mają problemy z poruszaniem się.
Odnosi się do objawów reakcji alergicznej po ukąszeniu komara.
Po ukąszeniu komara doświadczam wszystkich poniższych objawów.
(Należy zaznaczyć, że moja skóra jest bardzo sucha i wrażliwa.)
Ekstremalny świąd
Ból i kłucie w miejscu ukąszenia
Silny obrzęk i zaczerwienienie
Gorączka
Często pojawiają się stany zapalne
Wyciek ropy i strupki
Nawet po zastosowaniu okładów z zimna lub ciepła, przez około 10 dni, w godzinach ukąszenia, swędzenie powraca
Pomimo starań, aby nie drapać, na miejscach, które zostały podrapane, powstają przebarwienia
Pod koniec lata moje ręce i nogi są pokryte bliznami po ukąszeniach komarów, co wygląda nieestetycznie
W przypadku silnego świądu i gorączki muszę stosować leki przeciwhistaminowe w postaci maści lub tabletek
Czy po ukąszeniu komara doświadczasz podobnych objawów?
Jeśli tak, to znaczy, że jesteś uczulony na substancję (hirudynę) znajdującą się w ślinie komara.
Z tego powodu, kiedy mieszkałam w Australii, nawet na widok przelatującego karalucha (żartuję, był grubszy od mojego palca wskazującego... -.-) reagowałam obojętnie „no, spory”, ale na dźwięk „bzyczenia” komara reagowałam z przerażeniem.
Moje metody radzenia sobie z ukąszeniami komarów
Po ukąszeniu komara próbowałam chyba wszystkiego. Podzielę się z wami efektami:
Okłady z gorącą wodą lub ciepłymi kompresami: Podczas okładów jest gorąco, a szczególnie u dzieci istnieje ryzyko poparzenia
Nie drapanie, a jedynie naciskanie paznokciem w kształcie krzyżyka (+): Nacisk na „nie drapanie” jest najważniejszy, ale w praktyce nie przyniosło to żadnego efektu
Okłady z zimnego kompresu: To metoda, której używałam do redukcji obrzęku i gorączki
Maść lub tabletki przeciwhistaminowe: Kiedy świąd był nie do zniesienia, stosowałam maść lub tabletki
Leki przeciwzapalne lub antybiotyki: W przypadku stanów zapalnych i wycieku ropy, gdy zaczynała tworzyć się strupka, stosowałam te maści
Siła zbiorowej inteligencji!
Wszystkie powyższe metody to tak naprawdę próby „gaszenia pożaru”.
Najlepiej byłoby nie dać się ukąsić, ale czy to w ogóle możliwe?
Kiedy już pogodziłam się z myślą, że nie ma ratunku przed ukąszeniami komarów, niedawno natknęłam się na innowacyjny wpis w Internecie.
Otóż hirudyna, substancja zawarta w ślinie komara, zakwasza skórę w miejscu ukąszenia, co powoduje swędzenie. Dlatego też, jeśli nałożymy na to miejsce substancję zasadową, np. mydło, dojdzie do neutralizacji pH i swędzenie ustąpi!
Stosowanie mydła na ukąszenia komarów
Aby odwdzięczyć się osobie, która podzieliła się ze mną tą wiedzą, postanowiłam sprawdzić to w praktyce i podzielić się z wami moimi spostrzeżeniami.
Wydaje mi się, że jest to szczególnie korzystne dla kobiet w ciąży i dzieci, które często nie mogą stosować maści.
"Zaraz po ukąszeniu komara! Biegnij do łazienki i dokładnie umyj to miejsce wodą z mydłem."
To wystarczy, by odnieść sukces w połowie.
"Za każdym razem, gdy swędzenie powróci, należy mocno wetrzeć mydło w miejsce ukąszenia, jak krem."
Moje doświadczenia z mydłem
Jakie były rezultaty?
Po pierwsze, jestem zadowolona i się uśmiecham. Hehe~
Natychmiastowe zneutralizowanie pH przyniosło efekty nawet na podrapanych wcześniej miejscach.
Wracając z wieczornego spaceru nad morzem, zostałam ukąszona trzy razy. Za każdym razem, gdy mnie swędziało, myłam to miejsce mydłem (wygodnie jest używać pozostałości mydła z mydelniczki) i natychmiast! Swędzenie ustępowało i mogłam spokojnie spać,
Co ciekawe, po około tygodniu ślady ukąszeń stawały się coraz bledsze.
Osoby, które mają podobny problem jak ja, od razu to zauważą.
Proces gojenia jest zupełnie inny.
W zeszłym roku eksperymentowałam z tą metodą i okazało się, że jest ona bardzo skuteczna,
Przetrwałam lato bez większych blizn na nogach. Ojejku~~~~
Znowu nadeszło lato.
Nie boję się już tak bardzo napotykać wyjątkowo uciążliwych komarów.
Mam przecież dwa kawałki mydła. :D
Dodajmy kolejny kamień do muru zbiorowej inteligencji
Komary, które nie potrafią same wytwarzać energii i ja – obciążeni pierwotnym grzechem.
Chociaż nadal denerwuję się, gdy mnie ukąszą, teraz, gdy znam sposób na ratunek, odczuwam nawet pewien rodzaj współczucia dla komarów.
Przecież muszą walczyć o życie, żeby zjeść, a nawet złożyć jaja...
Teraz, przed każdym spacerem, oprócz mydła, spryskuję się sprayem z cynamonu i zauważyłam, że komary rzadziej mnie atakują.
Później przeprowadzę więcej eksperymentów ze sprayem z cynamonu i podzielę się z wami wynikami : )
To miłe, że nie muszę stosować maści ani kupować innych produktów.
Wspólne dzielenie się wiedzą wzbogaca
Podzieliłam się tą wiedzą ze znajomymi i otrzymałam od nich świetną wskazówkę – zabierać ze sobą mydło w kostce podczas wyjść.
Jeśli zostałeś ukąszony przez komara, koniecznie wypróbuj tę metodę i podziel się z nami swoimi spostrzeżeniami.
Najważniejsze jednak to nie dać się ukąsić. Precz z komarami!